niedziela, 8 lutego 2015

Pracuję nad ...




Co z tego powstanie?? No właśnie, zachciało mi się PLEDU. Chodził za mną już od jesieni. Zaczęło się od wizyty w Ikea, do której wybrałam się w poszukiwaniu narzuty na kanapę, zamiast tego moją uwagę przykuły pledy.. Wykonane z naturalnych, ciepłych, przytulnych materiałów i niesamowicie miłe w dotyku.
Początkowo przerażała mnie ilość pracy i czasu jaką będę musiała zagospodarować, żeby taki pled powstał, ale w końcu się zmobilizowałam i ruszyłam do boju! Na razie powstała ok 1/3 koca, ale
w każdej wolnej chwili działam i myślę że powoli, powoli będę mogła zaprezentować go w całej okazałości.
A więc trochę słów o nim. Jest nietypowy, trochę patchworkowy, bo wykonany z różnokolorowej wełny
( w zasadzie to cała zbieranina jaką posiadam niewykorzystanych resztek) Będzie to połączenie bieli, szarości, beżu i kto wie czego jeszcze ... ;)


Jestem na etapie wplatania szarej włóczki.. Myślę, że całość wyjdzie bardzo ciekawie.


Być może, podszyje go ciepłym polarem, żeby grzał jeszcze bardziej;)
A ostateczny efekt zaprezentuje Wam już wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz